86. rocznica Krwawego Poniedziałku – pamięć, która nie gaśnie
Częstochowa po raz kolejny oddała hołd ofiarom jednego z najtragiczniejszych dni w historii miasta – tzw. Krwawego Poniedziałku. To właśnie 4 września 1939 roku na ulicach Częstochowy rozegrała się niemiecka masakra, która pochłonęła setki istnień.
Oficjalne uroczystości odbyły się tradycyjnie na placu Jana Pawła II, przy tablicy upamiętniającej tamte wydarzenia. W imieniu władz samorządowych głos oddali zastępca prezydenta Ryszard Stefaniak oraz wiceprzewodnicząca Rady Miasta Małgorzata Iżyńska. Asystę zapewnili funkcjonariusze Straży Miejskiej.
Nowe tablice – historia opowiedziana na nowo
Tegoroczne obchody miały wyjątkowy charakter, ponieważ po raz pierwszy zaprezentowano nowe tablice informacyjne przygotowane wspólnie przez Urząd Miasta i Muzeum Częstochowskie. Zawierają one zarówno opis wydarzeń sprzed 86 lat, jak i archiwalne fotografie, które ukazują dramatyzm tamtego dnia.
Po oficjalnej części delegacja miejska udała się na Cmentarz Komunalny, gdzie przy zbiorowej mogile 13 ofiar – ekshumowanych podczas prac przy Archikatedrze – zapalono znicze i złożono kwiaty.
Wrzesień 1939 – dzień grozy
Wkroczenie do Częstochowy niemieckiej 46. Dywizji Piechoty 3 września 1939 roku przyniosło mieszkańcom poczucie niepewności, które dzień później przerodziło się w tragedię. Strzelanina, w której zginęło 12 niemieckich żołnierzy, a 39 zostało rannych, stała się dla okupantów pretekstem do odwetu. Historycy do dziś nie mają pewności, co było przyczyną incydentu – według części źródeł mógł to być wynik zwykłego chaosu i braku doświadczenia niemieckich rekrutów.
Odpowiedź Niemców była brutalna. Rozpoczęły się masowe łapanki – zatrzymywano zarówno częstochowian, jak i uciekinierów z pobliskich miejscowości. Ludzi spędzano na place, do koszar i szkół, a następnie rozstrzeliwano. Ginęli mężczyźni, kobiety, dzieci. Egzekucje odbywały się w wielu punktach miasta: na placu Daszyńskiego, Biegańskiego czy przed Archikatedrą. Oprócz broni palnej używano granatów i bagnetów.
Pamięć o ofiarach
Dokładnej liczby zamordowanych nie udało się ustalić. Dotychczas odnaleziono szczątki 240 osób, w tym Żydów – jednak badacze przypuszczają, że ofiar mogło być nawet pół tysiąca. Krwawy Poniedziałek uznawany jest za jedną z największych niemieckich zbrodni we wrześniu 1939 roku na ziemiach polskich.
Dziś, 86 lat później, pamięć o tamtej tragedii wciąż jest żywa. Częstochowianie gromadzą się co roku, aby nie tylko oddać cześć pomordowanym, lecz także przypominać, że historia miasta – choć bolesna – jest częścią wspólnej tożsamości.
Fot. Łukasz Kolewiński/UM w Częstochowie

