Brak lekarzy w służbach ratunkowych – sytuacja wymaga działań!
Problem niedoboru lekarzy w polskich służbach ratunkowych jest szeroko znany i dotyczy nie tylko Polski, lecz także innych państw. Braki kadrowe są szczególnie widoczne w pogotowiach ratunkowych, co wpływa negatywnie na ich funkcjonowanie. Ta sytuacja nie jest nowa – to zjawisko trwa od dawna. Zauważalne jest także ubywanie ambulansów z literką „S” na burcie, co oznacza brak lekarza w składzie. Problem ten budzi frustrację zarówno wśród pacjentów, jak i w Ministerstwie Zdrowia.
Warto przyjrzeć się statystykom, jednak nie można ich traktować jako jednoznacznego wyznacznika. Działa to na zasadzie średniej arytmetycznej – jeśli jeden lekarz zarabia 100 tysięcy złotych, a inny 10 tysięcy, to średnie zarobki wynoszą 55 tysięcy złotych. Portal Termedia i magazyn „Menadżer Zdrowia” przeprowadzili analizę zarobków lekarzy, opierając się na ofertach pracy zgromadzonych w grupie „Lekarze – oferty pracy”. Chociaż wyniki tej analizy są względnie reprezentatywne, należy podkreślić, że część ofert zawierała procentowe wynagrodzenie od opłat pacjentów.
Analiza obejmowała 2043 oferty pracy, z których 1207 stanowiły podstawę do wyliczenia stawek godzinowych dla różnych specjalizacji lekarskich. Wyniki pokazują, że w roku 2022 średnia stawka godzinowa dla lekarzy wyniosła 178,86 zł brutto. Podział na poszczególne kwartały ukazał różnice – w pierwszym kwartale było to 168,11 zł, w drugim 181,95 zł, w trzecim 185,17 zł, a w czwartym 183,32 zł.
Szczególnie istotna jest średnia stawka godzinowa dla lekarzy specjalistów medycyny ratunkowej, która wyniosła 158,8 zł brutto za godzinę pracy. To umieszcza tę specjalizację na trzecim miejscu od końca w rankingu.
Warto zwrócić uwagę na konieczność obsadzenia karetek specjalistycznych lekarzami. Jeśli tak się nie stanie, zespoły ratownictwa medycznego będą zmuszone wysyłać karetki na pomoc z ratownikami medycznymi bez lekarza. Jest to jednak sprzeczne z wymogami Narodowego Funduszu Zdrowia, który stawia wymagania dotyczące obecności lekarzy w ambulansach.
Jednym z głównych problemów jest brak atrakcyjnych warunków dla lekarzy pracujących w służbach ratunkowych. Praca ta bywa określana jako „hardcore za małe pieniądze”. W efekcie lekarze odchodzą, a NFZ może nałożyć kary na dysponentów zespołów ratownictwa medycznego za niewłaściwą obsadę lekarską.
Wielu ekspertów wskazuje na potrzebę kompleksowych działań, zarówno administracyjnych, jak i finansowych, aby poprawić sytuację kadrową w służbach ratunkowych. W przeciwnym razie problem niedoboru lekarzy w tych służbach może nasilić się jeszcze bardziej.
Źródło: WPR w Katowicach