Ciszej, szybciej, nowocześniej – rewolucja na polskiej kolei

To zmiana, którą usłyszą – a raczej… nie usłyszą – tysiące mieszkańców w całej Polsce. Od 15 kwietnia maszyniści nie są już zobowiązani do nadawania głośnego sygnału Rp1 „Baczność” przed każdym przejazdem kolejowo-drogowym, jeśli jest on zabezpieczony rogatkami lub sygnalizacją świetlno-dźwiękową. To efekt nowelizacji rozporządzenia ws. ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji, podpisanej przez ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka.
Koniec z hałasem – ulga dla mieszkańców
To, co dla kolei było rutynową czynnością, dla mieszkańców okolic torów stanowiło codzienną udrękę – hałaśliwy sygnał ostrzegawczy „Baczność” nadawany za każdym razem, gdy pociąg zbliżał się do przejazdu. Nowelizacja przepisów sprawi, że w wielu miejscach Polski zapanuje upragniona cisza.
Na przykład – na popularnej trasie Warszawa–Poznań–granica państwa, maszyniści będą musieli użyć sygnału tylko 9 razy, zamiast dotychczasowych… 139! To realna zmiana dla komfortu życia tysięcy ludzi mieszkających w pobliżu torów.
Sygnał „Baczność” pozostaje obowiązkowy jedynie tam, gdzie przejazdy i przejścia nie są wyposażone w żadne zabezpieczenia.
Nie tylko cisza. Zmiany, które przyspieszą i usprawnią kolej
Nowelizacja to jednak znacznie więcej niż tylko eliminacja uciążliwego dźwięku. To kompleksowy pakiet zmian, które mają poprawić bezpieczeństwo, zwiększyć przepustowość i usprawnić codzienne funkcjonowanie całej sieci kolejowej – od pasażerskich po towarowe. Oto najważniejsze z nich:
- Nowe tablice hamowania – pojawią się 14 grudnia 2025 r., równolegle z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy.
- Koniec z ograniczeniami manewrowymi dla pociągów przewożących towary niebezpieczne.
- Zwiększenie prędkości jazdy bez znajomości szlaku – z 40 do 60 km/h dla pociągów pasażerskich w sytuacjach nadzwyczajnych.
- Przyspieszenie po zatrzymaniu na sygnał „Stój” (S1) – z 20 do 40 km/h w przypadku jazdy dalej po semaforze samoczynnym lub wyprawieniu na sygnał zastępczy (Sz).
- Doprecyzowanie zasad dotyczących sygnału Sz – prędkość 40 km/h obowiązywać będzie do końca rozjazdów w okręgu zwrotnicowym osłanianych semaforem, zamiast „w granicach posterunku ruchu”.
- Dłuższy czas ważności próby hamulca – z 12 do 24 godzin, jeśli układ hamulcowy był pozbawiony sprężonego powietrza.
- Nowe uprawnienia dla konduktora – teraz również on będzie mógł podawać sygnał odjazdu pociągu.
- Zniesienie obowiązku przeglądu technicznego pociągów powyżej 120 km/h na stacjach zwrotnych.
- Nowe możliwości oznaczania semaforów – listwy białe lub biało-czerwone zastąpią dotychczasowe malowanie masztów.
- Nowy wskaźnik W21a – fakultatywny, wprowadzany pilotażowo na wniosek zarządcy infrastruktury.
- Ułatwienia dla projektów pilotażowych nowego systemu sygnalizacji.
- Zastosowanie tablic zamiast świateł na semaforach samoczynnych – dotyczy wskaźników W19 i W20, co pozwoli wyeliminować ograniczenia wynikające z braku drogi hamowania na ostatnim odstępie.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Znowelizowane przepisy zaczną obowiązywać po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw – z wyjątkiem nowych tablic hamowania, które zostaną wdrożone dopiero 14 grudnia 2025 roku.
Fot. Koleje Śląskie