Dobre wieści dla regionalnej gospodarki! RAPORT EKONOMICZNY

Z raportu Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach wynika, że mimo pandemii konsumpcja nie spadła, bezrobocie należy do najniższych w kraju, wciąż rozwija się budownictwo mieszkaniowe, wzrosła także liczba przedsiębiorstw. Dane podsumowują ubiegły rok.
Poziom bezrobocia ukształtował się zdecydowanie niżej od średniej krajowej. Stopa bezrobocia w regionie wyniosła w końcu 2020 r. 4,9 procent i jest to drugi najlepszy wynik w Polsce. Lepszy wynik odnotowała Wielkopolska ze stopą bezrobocia 3,7 proc.
Bezrobocie na poziomie 4,9 proc. jest wartością zbliżoną do osiągniętej w okresie zimowym 2018/2019 oraz 2017/2018 i niższą niż przed rokiem 2018.

W końcówce 2020 roku najniższą stopę bezrobocia (1,7 proc.) odnotowywano w Katowicach, potem w Bielsku-Białej (2,6 proc.), następnie w powiecie bieruńsko-lędzińskim (2,7 proc.), Tychach (3,0 proc.) i Gliwicach (3,1 proc.). Gorzej z pracą było w Bytomiu, Piekarach Śląskich, powiatach: częstochowskim, będzińskim i kłobuckim.
Grudniowe przeciętne wynagrodzenie było najwyższe w ostatnich pięciu latach, osiągając poziom 6802 zł. Warto tu jednak zaznaczyć, że wyższe poziomy średniego wynagrodzenia miesięcznego w grudniu są niereprezentatywne dla całego roku ze względu na tradycyjnie przyznawane w tym okresie premie i nagrody roczne. Dynamika płac wyniosła w naszym regionie w grudniu 2020 r. 6,7 proc. Dla porównania, w 2019 roku wzrost ten wyniósł 6,3 proc. Wzrost ten w podobnym stopniu obserwowany jest w większości branż.
Średnie wynagrodzenie w 2020 r. w Polsce wyniosło w przemyśle 5453 zł, a w budownictwie 5403 zł. Śląskie sytuuje się po raz kolejny wysoko z wynagrodzeniem w przemyśle na poziomie 5941 zł, co stanowi trzeci wynik w kraju. Najwyższe wynagrodzenie w przemyśle odnotowano na Dolnym Śląsku (6114 zł), a najniższe na Warmii i Mazurach (4559 zł).
Nie odnotowano lawinowego wzrostu liczby zamykanych firm, co w znacznej mierze jest związane ze wsparciem udzielanym przedsiębiorcom przez rząd – jak choćby w postaci gotówki na utrzymanie miejsc pracy z Tarczy Antykryzysowej czy czasowego zamrożenia płatności składek ZUS-owskich. W konsekwencji, choć początkowo na Śląsku pracodawcy deklarowali chęć zwolnienia prawie 7 tys. osób, to ostatecznie liczba ta wyniosła 2,8 tys. W grudniu 2020 roku było o ponad 10 tys. więcej zarejestrowanych firm niż w styczniu.

– Produkcja budowlano-montażowa oraz sprzedaż detaliczna w ogólnym obrazie nie ucierpiały w wyniku pandemii – czytamy w raporcie. W budownictwie mieszkaniowym zanotowano rekordowe wskaźniki, zarówno w odniesieniu do liczby mieszkań oddawanych do użytkowania, jak i pozwoleń wydanych na budowę mieszkań i zgłoszenia budowy oraz utrzymano wysoką liczbę mieszkań, których budowę rozpoczęto. W 2020 roku zbudowano na Śląsku 18 tys. lokali. To o prawie 31 proc. więcej niż przed rokiem. Jaka czeka nas przyszłość? Zdaniem analityków Uniwersytetu Ekonomicznego (w skład zespołu koordynowanego przez dr. Marcina Barona wchodzą: dr hab. Jan Acedański, dr Radosław Cyran, dr Piotr Dąbrowski, dr Bartłomiej Gabryś, dr Piotr Gibas, dr hab. Tomasz Ingram, prof. UE oraz dr Grzegorz Krawczyk – dop. red.), może tak się stać, że skutki pandemii odczujemy w bieżącym roku mocniej. Aczkolwiek wcale nie musi tak być. Jak czytamy w raporcie, będzie to zależało od powszechności szczepień.
Raport Uniwersytetu Ekonomicznego jest optymistyczny, dowodzi przy tym, że poradziliśmy sobie z kryzysem, narzędzia przygotowane przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego sprawnie zadziałały. Warto przypomnieć, że Województwo Śląskie w ramach uzupełnienia Tarczy Antykryzysowej uruchomiło Śląski Pakiet dla Gospodarki z pulą 1,4 mld zł, które trafiły do przedsiębiorców w regionie. Bez wątpienia te środki miały także znaczący wpływ na zachowanie równowagi w gospodarce i utrzymanie miejsc pracy. Nie zamierzamy na tym poprzestawać. W pierwszym kwartale nowego roku znacząco wsparliśmy gminy, które utrzymują się z turystyki, która jak wiadomo, mocno ucierpiała wskutek pandemii. Na początek na walkę z jej skutkami przekazaliśmy pulę 8 mln zł. Ta pomoc będzie jednak znacznie większa, bo ogółem w tym roku wyniesie ponad 84 mln zł – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa