Dziś znów paraliż dróg. Rolnicy będą protestować na Śląsku. Sprawdź gdzie…
Trwa protest rolników. Dziś z pewnością utrudnień należy się spodziewać w Częstochowie, Kłobucku czy Zawierciu. Instytut Gospodarki Rolnej stworzył specjalną interaktywną mapę, z której można się dowiedzieć, gdzie aktualnie odbywa się blokada.
W związku z mającymi się odbyć się dzisiaj protestami rolników, na terenie naszego województwa przewidywane są utrudnienia w ruchu drogowym. Policja zaleca wybrać alternatywne trasy przejazdu oraz stosować się do poleceń policjantów, którzy będą czuwali nad bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego.
Dzisiaj na terenie województwa śląskiego mogą występować czasowe utrudnienia w ruchu w związku z odbywającym się protestem rolników. Informujemy, w których miejscach zaplanowano m.in. przejazd ciągników rolniczych, co może spowodować spowolniony ruch kołowy.
Rolnicy planują wjechać do Częstochowy w godzinach dopołudniowych drogami DK 43 (od strony Kłobucka), DW 494 (od strony Wręczycy Wielkiej), DW 786 (od strony Mstowa), DW 483 (od strony Mykanowa) i DK 91 (od strony Rędzin). Protestujący nie zgłosili zamiarów blokady autostrady A1. Jak wynika z zapowiedzi, po wjeździe do miasta rolnicy będą kierować się drogami w stronę placówki Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego przy ul Sobieskiego 7. Koniec protestu przewidziano na godz. 18.
Protestujący rolnicy wyrażają sprzeciw wobec sytuacji, w której znalazło się rolnictwo w Polsce. Jako powody protestów podają:
- nieracjonalne i zbyt wygórowane wymogi Zielonego Ładu;
- nadmierny napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy, wobec których produkty polskie – droższe, bo wyprodukowane zgodnie ze standardami Unii Europejskiej – są niekonkurencyjne;
- spadek opłacalności produkcji rolnej.
– Rozumiem, że rolnicy chcą, żeby wszyscy ludzie, konsumenci, dowiedzieli się o ich problemach i żeby zdali sobie sprawę, że problemy rolnictwa są problemami wszystkich mieszkańców – powiedział minister Czesław Siekierski.
Szef resortu rolnictwa przyznał, że błędem było tak duże otwarcie rynku Unii Europejskiej na towary z Ukrainy.
– Będziemy monitorować napływ produktów z Ukrainy – podkreślił minister.
– Pamiętajmy jednak, że handel, także z Ukrainą, jest dwustronny – dodał.
Potrzebne wzajemne zrozumienie
– Przed protestami rozmawialiśmy z przedstawicielami związków i organizacji rolniczych. Prosiliśmy rolników, żeby dokładnie wskazywali powody protestów, aby ludzie je zrozumieli. Prosiłem także rolników, żeby protesty nie były nadmiernie uciążliwe, a ludzi o wyrozumiałość dla rolników – trzeba zachować rozsadek – podkreślił szef resortu rolnictwa.