Eksplozja w fabryce chemicznej w Oświęcimiu. Wybuch słyszeli mieszkańcy Śląska

Do potężnego wybuchu, a następnie pożaru doszło w czwartek wieczorem w Zakładach Chemicznych Synthos w Oświęcimiu. Z ogniem walczyło 13 zastępów straży pożarnej. Słup dymu był widziany z kilkunastu kilometrów.
Eksplozja miała miejsce tuż przed godziną 19. Zaniepokojeni mieszkańcy Oświęcimia i okolicznych miejscowości natychmiast uruchomili się na forach internetowych. Pytali, co i gdzie wybuchło. Szybko pojawiły się pierwsze zdjęcia i filmy z miejsca pożaru. Jak się okazało, doszło do wybuchu w Zakładach Chemicznych Synthos przy ul. Unii Europejskiej w Oświęcimiu. Ta jedna z głównych ulic miasta została zamknięta dla ruchu, aby mogły nią jak najszybciej docierać na miejsce jednostki strażackie. Strażacy prowadzili akcję do samego rana. Mieszkańców proszono o zamykanie okien, było zagrożenie skażenie środowiska (ten wątek ma być jeszcze dziś badany przez specjalną komisję).
W wyniku wybuchu rozerwana została instalacja do produkcji kauczuku, eksplozja była tak potężna, że uszkodziła kilka budynków i zniszczyła doszczętnie zaparkowane w pobliżu samochody. Na szczęście w pożarze nie nie ucierpiał. Straty materialne będą jednak bardzo duże.
PM
fot. Małopolskie Drogi