Fest Festival uzupełnił listę wykonawców tegorocznej imprezy
Gwiazdy elektroniki, najpopularniejsi polscy raperzy, zwycięzcy Eurowizji, legenda polskiej piosenki, ekscytujący debiutanci oraz powrót Magic Forest. Tak wygląda ostatnie ogłoszenie tegorocznej edycji Fest Festivalu. Headlinerami imprezy będą Kasabian i Chemical Brothers. Impreza odbędzie się 9–13 sierpnia, tradycyjnie w Parku Śląskim.
Na Arena Stage zagra izraelski duet Vini Vici. Tytani psychodelicznego transu od 10 lat działają pod tym szyldem i grają na największych elektronicznych festiwalach na świecie.
Cztery nowe nazwiska zasilą z kolei line up Kręgów Tanecznych. Ukraiński duet Woo York to mistrzowie obsługi analogowego sprzętu, którzy po latach eksperymentów wykuli swoje własne brzmienie opierające się na melodyjnym minimal techno. Miss Monique przy okazji swoich setów odwiedza najbardziej spektakularne lokalizacje na świecie. Ukraińska DJ-ka to obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie progressive house’u i melodic techno. Działający od ponad trzech dekad Octave One to legendy detroit techno. Bracia Lenny i Lawrence Burdenowie opatentowali swoje własne, oparte na analogowych syntezatorach i maszynach perkusyjnych, brzmienie, a ich występy na żywo to pokazy prawdziwego kunsztu w tej dziedzinie.
Rapowe skrzydło tegorocznego line-upu zamyka czterech artystów. Kalush Orchestra zyskali ogólnoświatową popularność, dzięki „Stefanii”, która przyniosła im zwycięstwo na Konkursie Piosenki Eurowizji w 2022 roku. Łącząca rap oraz ukraiński folk koncentruje się na swojej misji: przypominaniu o potrzebie solidarności z całą Ukrainą. Malik Montana przyjedzie do Parku Śląskiego, by zaprezentować utwory z albumu „Adwokat Diabła”, Kizo pojawi się z kolei drugi raz z rzędu. Ambasador sukcesu nie zatrzymuje się i już zapowiada następcę zeszłorocznego „Ostatniego tańca”, a nowy kierunek zwiastuje m.in. futurystyczny singiel „Avatar” z gościnnym udziałem Janusza Walczuka.
Na Fest Festivalu jest też miejsce dla prawdziwych legend. A na to miano zdecydowanie zasługują Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz. Obecna na scenie od ponad 50 lat piosenkarka zaprezentuje festowej publiczności swój zjawiskowy głos oraz takie nieśmiertelne klasyki jak „Odkryjemy miłość nieznaną” czy „Dopóki śpiewam”.