Granat moździerzowy tkwił 3 metrów pod wodą. WIDEO
Gliwicka policja została powiadomiona przez grupę płetwonurków o odnalezieniu podejrzanego przedmiotu w jeziorze czechowickim. Sprawą zajęli się nasi specjaliści od rozpoznania pirotechnicznego – ocenili znalezisko jako niebezpieczne.
W niedzielę po godzinie 12:00 policjanci z Gliwic zostali powiadomieni o tym, że grupa płetwonurków, która pływała w jeziorze w Gliwicach Czechowicach, odkryła na dnie przedmiot przypominający niewybuch. Pocisk leżał na głębokości około 3 metrów pod powierzchnią wody, w odległości kilku metrów od brzegu.
Miejsce to zostało natychmiast zabezpieczone przez policjantów, a policyjny pirotechnik rozpoznał w niewybuchu granat moździerzowy. W takiej sytuacji procedury przewidują powiadomienie wojskowych saperów. Wydobyciem niebezpiecznego znaleziska zajmą się wyspecjalizowani saperzy z jednostki ze Świnoujścia. Do czasu wydobycia i neutralizacji zagrożenia miejsca będą pilnować policjanci.