Granica z Czechami wciąż zamknięta. Interwencja europosła Grzegorza Tobiszowskiego
Mimo że mieszkańcy naszego regionu są najlepiej przebadani na obecność koronawirusa, testów wykonuje się tutaj najwięcej, nadal nie możemy przekraczać czeskiej granicy. Głos w tej sprawie zabrał poseł do Parlamentu Europejskiego, Grzegorz Tobiszowski, który wystosował także list do czeskich władz.
– Trudno jest się pogodzić z sytuacją, w której mieszkańcy Województwa Śląskiego są traktowani bardzo restrykcyjnie, czego wyrazem jest ograniczenie ruchu transgranicznego, decyzją czeskich władz. Chciałbym poinformować, że sytuacja epidemiczna w województwie osiągnęła stan kontroli, a władze regionalne podejmują działania, aby jeszcze skuteczniej przeciwdziałać pandemii m.in. poprzez otwarcie jednego z najnowocześniejszych laboratoriów badawczych w Sosnowcu, pozwalającego dziś na jeszcze efektywniejsze zapanowanie nad wirusem. Skuteczna walka z wirusem COVID-19 jest możliwa dzięki współpracy władzy rządowej i samorządowej przy ogromnym zaangażowaniu personelu medycznego. Dziś liczba przeprowadzanych testów jest jedną z najwyższych w całym kraju. Dzięki przyjętym procedurom, wykrywamy na bardzo wczesnym etapie przypadki wystąpienia COVID-19, co przekłada się na znaczące ograniczanie nowych przypadków. Przykładem jest widoczny spadek zachorowań wśród górników (z 20% pozytywnych wyników w pierwszej turze badań do 2% w drugiej turze – dane Ministerstwa Zdrowia z 17.06.2020 r.) – argumentuje śląski europarlamentarzysta, akcentując, że ostatnie wyniki pokazują, że odnotowujemy spadek liczby zakażonych z ponad 200 do 100 dziennie i ten trend będzie się utrzymywał.
Jak poinformował dziś premier Jacek Sasin – Śląsk jest najbezpieczniejszym miejscem w Europie, bo liczba testów jest tu najwyższa, to dziś ponad 220 tys.
– Zwracam się z wielką prośbą i apelem o wsparcie u czeskich władz, by zmieniona została decyzja dotycząca mieszkańców naszego regionu. Zwłaszcza, że restrykcyjne przepisy są nieoczywiste, co już zgłaszają polscy obywatele – mam tu na myśli udowadnianie podczas policyjnych kontroli, że dany mieszkaniec, mimo zameldowania w nim, nie zamieszkuje go, ponieważ np. od miesięcy pracuje w innej części Polski. Zwracam się także z prośbą aby w tym trudnym czasie żadne z państw, żaden z regionów nie miał poczucia niesprawiedliwego odseparowania. Problem z chorobą ma dziś cała Europa i powinniśmy wspólnie, solidarnie go rozwiązać, bez niepotrzebnych aktów, które można odczytać jako nieprzychylne i dyskryminujące pewne grupy mieszkańców. Bez sztucznego stawiania barier i granic – konkluduje Grzegorz Tobiszowski.
Przed tygodniem apel do strony czeskiej wystosował także marszałek województwa, Jakub Chełstowski. Rozmowy z naszymi południowymi nadal trwają. Czesi nie chcą wpuszczać mieszkańców Śląska nawet w przypadku posiadania negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa.
/MAR/