Groźna pamiątka z przeszłości. Policjanci zabezpieczają niewybuchy z czasów II wojny światowej

24 kwietnia podczas rutynowych prac ziemnych w rejonie ulicy Nowochrzanowskiej w Mysłowicach, pracownicy firmy budowlanej dokonali niecodziennego i niebezpiecznego odkrycia. Natrafili na osiem niewybuchów z czasów II wojny światowej. Natychmiast wezwano służby.
Na miejsce błyskawicznie przybył patrol policji oraz funkcjonariusz z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego, który potwierdził, że znalezisko to pozostałości po wojennych pociskach artyleryjskich. Cały teren został zabezpieczony i wygrodzony, a ze względu na oddalenie od zabudowań, nie było konieczności przeprowadzania ewakuacji.
Specjaliści przetransportowali niebezpieczne ładunki na poligon, gdzie zostały unieszkodliwione.
— To kolejne przypomnienie, że przeszłość wciąż potrafi nas zaskoczyć. Nawet po tylu latach wojna pozostawia po sobie niebezpieczne ślady — komentują mundurowi.
Co robić, gdy natkniemy się na niewybuch?
Policja apeluje o zachowanie ostrożności i przypomina podstawowe zasady bezpieczeństwa:
- Nie dotykaj! Niewybuchów absolutnie nie wolno przenosić, podnosić ani próbować rozbrajać.
- Zabezpiecz miejsce. Jeśli to możliwe, odgrodź teren i upewnij się, że nikt — szczególnie dzieci — nie ma do niego dostępu.
- Zgłoś to jak najszybciej. Skontaktuj się z najbliższą jednostką Policji — to oni wezwą odpowiednie służby.
- Oznacz lokalizację. Jeśli jesteś w lesie lub na otwartej przestrzeni, oznacz miejsce w widoczny sposób, by ułatwić jego odnalezienie.
Warto pamiętać, że niektóre pociski mogą mieć zasięg rażenia dochodzący nawet do kilkuset metrów. Nawet pozornie zardzewiałe skorupy mogą wciąż stanowić śmiertelne zagrożenie.
