Gruźlica wciąż stanowi globalne zagrożenie

24 marca obchodzimy Światowy Dzień Gruźlicy (ŚDG) – choroby, która wbrew pozorom nie jest tylko problemem historycznym. Każdego dnia na świecie przybywa nowych przypadków, a patogen odpowiedzialny za gruźlicę – Mycobacterium tuberculosis – nie wybiera ofiar według majętności czy statusu społecznego. Nawet w XXI wieku pozostaje ona jedną z najgroźniejszych chorób zakaźnych na świecie.
Historia i znaczenie 24 marca
Data Światowego Dnia Gruźlicy nie jest przypadkowa. To właśnie 24 marca 1882 roku niemiecki lekarz i mikrobiolog Robert Koch odkrył bakterię wywołującą gruźlicę, co było przełomem w diagnostyce i leczeniu tej choroby. Jednak już wcześniej gruźlica była znana medykom – w 1834 roku Johann Lukas Schönlein nadał jej współczesną nazwę, wywodzącą się z łacińskiego „tuberculum”, oznaczającego „guzek”.
Dawniej chorobę nazywano „suchotami” lub „białą zarazą”, a w średniowieczu aktywną gruźlicę szyi i węzłów chłonnych określano jako „skrofulozę”. Była to schorzenie niemal nieuchronnie prowadzące do śmierci – przed erą antybiotyków z każdej siódemki chorych umierała jedna osoba.
Gruźlica w liczbach – problem nie tylko historyczny
Choć mogłoby się wydawać, że gruźlica to już przeszłość, dane epidemiologiczne mówią co innego. W 2024 roku w Polsce zarejestrowano 3946 przypadków tej choroby, co stanowi spadek w stosunku do 2023 roku (4436 zachorowań). Niestety, jednocześnie rośnie liczba przypadków gruźlicy wielolekoopornej – w 2024 roku odnotowano ich 114, wobec 102 rok wcześniej.
Na świecie sytuacja jest jeszcze bardziej alarmująca. Według raportu WHO z końca 2024 roku, w 2023 roku gruźlica została zdiagnozowana u 8,2 mln ludzi – to najwyższy wynik od początku monitorowania globalnych zakażeń w 1995 roku.
Przełomy w leczeniu i profilaktyce
Zwalczanie gruźlicy nabrało tempa dopiero w XX wieku. Przełomem było odkrycie pierwszego skutecznego antybiotyku – streptomycyny w 1943 roku, a następnie ryfampicyny w 1965 roku, która do dziś pozostaje podstawowym lekiem przeciwgrużliczym. Nie mniej istotne było wprowadzenie w 1921 roku szczepionki BCG, stworzonej przez Alberta Calmette’a i Camille’a Guérina. W Polsce szczepienia BCG stały się obowiązkowe w 1955 roku i do dziś są stosowane u noworodków, zapobiegając najcięższym formom choroby.
Znane ofiary gruźlicy
Gruźlica nie oszczędzała wielkich umysłów i artystów. Na tę chorobę zmarli m.in.: Fryderyk Chopin, Franz Kafka, George Orwell, Anton Czechow, Modest Musorgski, Simón Bolívar, Juliusz Słowacki, Maria Konopnicka i Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Ich historie przypominają, że gruźlica może dotknąć każdego.
Fot. Pexels