Kolejowe opowieści: Historia i przyszłość linii 182
Linia kolejowa 182, choć jej numer może być mało znany szerszej publiczności, kryje w sobie fascynującą historię. Dla podróżnych korzystających z Kolei Śląskich widnieje na rozkładach jako linia S9, która obecnie prowadzi z Tarnowskich Gór do Zawiercia, a dalej do Częstochowy. W niedalekiej przyszłości trasa ta zostanie wydłużona, biegnąc od Katowic, przez Bytom, Tarnowskie Góry, Siewierz, Zawiercie aż do Częstochowy. My jednak skupimy się dziś na odcinku Tarnowskie Góry – Zawiercie, którego losy są pełne zaskakujących zwrotów i wydarzeń historycznych.
Początki i budowa linii
Pierwsze plany budowy linii kolejowej łączącej Tarnowskie Góry i Zawiercie powstały jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Dla II Rzeczpospolitej taka inwestycja miała strategiczne znaczenie – Tarnowskie Góry znajdowały się w województwie śląskim, a Zawiercie w kieleckim, więc linia mogła służyć zacieśnianiu więzi między tymi regionami. W 1934 roku ruszyła budowa odcinka Zawiercie–Poręba, który został oddany do użytku towarowego 22 lipca 1937 roku. Niestety, do wybuchu wojny nie zdążono ukończyć odcinka od Tarnowskich Gór – powstały jedynie nasypy i przepusty.
Wojenne przyspieszenie
Przełom nastąpił w czasie II wojny światowej, kiedy niemieckie wojska postanowiły zbudować w pobliżu Pyrzowic lotnisko, które znamy dziś jako Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice. By obsłużyć ten obiekt, w 1942 roku rozpoczęto budowę linii kolejowej łączącej Miasteczko Śląskie, Pyrzowice i Porębę. Brakujący fragment do Tarnowskich Gór ukończono już w 1943 roku, a linia zaczęła funkcjonować głównie na potrzeby wojskowe.
Powojenna rzeczywistość i zmiany
Po zakończeniu wojny linia została przejęta przez Polskie Koleje Państwowe (PKP). Przez kolejne lata pociągi kursowały regularnie, jednak w 1964 roku z powodu rosnącego ruchu towarowego ruch pasażerski na części trasy został skrócony do stacji Żyglin. Podróżnych przewożono dalej autobusami do Tarnowskich Gór, co okazało się niepraktyczne i ostatecznie, w 1975 roku, całkowicie zawieszono ruch pasażerski na tej trasie. Przez wiele lat linia służyła jedynie pociągom towarowym, a regularny ruch odbywał się wyłącznie na krótkim odcinku Zawiercie–Siewierz.
Nowa era linii 182
Obecnie, dzięki wsparciu Unii Europejskiej oraz lokalnych samorządów, linia 182 została zmodernizowana i przywrócona do użytku pasażerskiego. Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba osób korzystających z tej trasy, co świadczy o rosnącym znaczeniu tej linii w regionie. Wkrótce, po zakończeniu wszystkich prac modernizacyjnych, podróżni będą mogli bezpośrednio z lotniska w Pyrzowicach dojechać pociągiem do Katowic, co z pewnością zwiększy atrakcyjność tej trasy i wpłynie na rozwój całego regionu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W portalu Dwa Kwadranse każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach z regionu. Bądź na bieżąco! Obserwuj Dwa Kwadranse na Facebooku, Instagramie, platformie X oraz TikToku.