Koniecpol. Zakaz wstępu do lasu. Huraganowy wiatr powalił drzewa na 300 hektarach!
To był prawdziwy armagedon! Wszystko rozegrało się raptem w ciągu kilkunastu minut. Huraganowy wiatr powalił drzewa na obszarze aż 300 hektarów. Nadleśnictwo Koniecpol wprowadziło zakaz wstępu do lasu, bo to zagraża życiu. Przez wiele miesięcy nie da się jeszcze usunąć wszystkich połamanych drzew.
Nad Nadleśnictwem Koniecpol przeszedł gwałtowny front atmosferyczny, któremu towarzyszyły bardzo silne porywy wiatru. Wyrządził on szkody na niespotykaną dotychczas skalę. Leśnicy oszacowali masę drewna do uprzątnięcia na około 52 tys. m3, co w normalnych warunkach stanowi 65 % wielkości rocznego pozyskania drewna dla jednostki.
Nadleśniczy wprowadził zakaz wstępu do lasu na terenie Leśnictwa Mełchów obejmujący odziały 340 – 344 oraz 345 – 358. Działanie to jest podyktowane przede wszystkim bezpieczeństwem osób przebywających na terenie poklęskowym. Obecnie występuje tam duża ilość złomów i wywrotów zagrażających zdrowiu i życiu osób a osłabiony drzewostan ocalały po huraganie stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo dla ludzi. Leśnicy apelują, żeby do momentu zniesienia zakazu wstępu do lasu, zrezygnować z wycieczek.
W Koniecpolu uszkodzonych zostało także 150 budynków, w których głównie zniszczone są dachy. Trwa organizacja pomocy dla poszkodowanych.
PM
fot. źródło koniecpol.katowice.lasy.gov.pl