Mieszkaniec Tarnowskich Gór fotografem na Igrzyskach w Paryżu

Łukasz Kowalski, znany tarnogórski fotograf, pracuje obecnie na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, dokumentując wszystkie wydarzenia jeździeckie. Do stolicy Francji przybył samochodem wyładowanym po sufit sprzętem fotograficznym. Kowalski spędzi tam trzy tygodnie, a pracę rozpoczął trzy dni przed oficjalnym rozpoczęciem igrzysk, ponieważ zawody jeździeckie wystartowały wcześniej.
– Organizacyjnie jest wiele rzeczy do załatwienia – mówi Łukasz, podkreślając, że cały proces akredytacyjny zaczął się już dwa i pół roku temu. Tarnogórzanin od 2017 roku współpracuje z Międzynarodową Federacją Jeździecką, obsługując najważniejsze imprezy, takie jak mistrzostwa Europy, świata czy Puchary Narodów. Dzięki temu federacja przyznała mu jedną z zaledwie pięciu dostępnych akredytacji na igrzyska.
Wersal – Sceneria idealna dla wydarzeń jeździeckich
Wszystkie imprezy jeździeckie odbywają się na terenie kompleksu pałacowego w Wersalu, w niezwykle malowniczej scenerii. Kowalski już przesłał pierwsze zdjęcia, które robią ogromne wrażenie. – Jest pięknie, teren jest olbrzymi, każdy detal jest dopracowany – opisuje fotograf.
Kowalski przyznaje, że choć ma doświadczenie w pracy na dużych imprezach, to Olimpiada to coś zupełnie innego. – Taką imprezę widzę po raz pierwszy, te emocje są ogromne – wyjaśnia. Podkreśla, że organizacyjnie jest to ogromne przedsięwzięcie, a obecność pełnego składu polskiej ekipy w trzech dyscyplinach jeździeckich po raz pierwszy od 50 lat to ogromny sukces polskiego jeździectwa.
Praca pełna emocji i wyjątkowych doświadczeń
Emocje związane z wyjazdem do Paryża towarzyszyły Kowalskiemu od dawna. – Dreszczyk emocji był, a powietrze zeszło ze mnie dopiero, gdy odebrałem akredytację i kamizelkę prasową. To wtedy powiedziałem sobie: „No to jestem!” – mówi fotograf.
Przed tarnogórzaninem ciężka praca – poza robieniem zdjęć, musi je opisywać i przesyłać dalej, co sprawia, że ten okres jest bardzo intensywny, ale na pewno pełen świetnych emocji i kolejnych doświadczeń.
Łukasz Kowalski to przykład profesjonalisty, który swoją pasję do fotografii łączy z miłością do sportu. Jego obecność na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu to nie tylko osobisty sukces, ale także duma dla całych Tarnowskich Gór. Przypomnijmy, że tarnogórzanin wielokrotnie był nagradzany za swoje fotografie. Był nominowany do Grand Press Foto w 2017 roku, a cykl zdjęć „Z życia bacówki” został doceniony przez jury konkursu Śląskiej Fotografii Prasowej 2016, które przyznało mu III nagrodę. W 2019 roku fotografię Kowalskiego wybrano zdjęciem roku w prestiżowym konkursie fotografii jeździeckiej. Nie zapominamy również o licznych nagrodach w międzynarodowym konkursie Monochrome Awards (I miejsce w kategorii Nature i II w kategorii Street).




Zapraszamy do śledzenia relacji Łukasza na jego fanpage’u i podziwiania jego zdjęć z Wersalu – będą one niewątpliwie pełne magii tego wyjątkowego miejsca i emocji olimpijskich zmagań.
Fot. Łukasz Kowalski