Naukowcy i kontrterroryści ramię w ramię

W powiecie gliwickim, na terenie specjalnie wyznaczonym przez Wojewodę Śląskiego do neutralizacji niebezpiecznych materiałów, odbyło się nietypowe, ale wyjątkowo ważne szkolenie. Na linii ognia – dosłownie i w przenośni – spotkali się policyjni kontrterroryści z Katowic oraz naukowcy z Politechniki Śląskiej. Cel? Wspólna walka o bezpieczeństwo poprzez połączenie nauki z praktyką.
Pirotechnicy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach współpracowali z ekspertami z Wydziału Chemicznego Politechniki Śląskiej – a konkretnie z zespołem zajmującym się badaniem materiałów wysokoenergetycznych i elektroaktywnych. To interdyscyplinarne spotkanie służyło nie tylko poszerzeniu wiedzy teoretycznej, ale przede wszystkim wymianie doświadczeń i wspólnemu doskonaleniu procedur w zakresie rozpoznawania, analizy oraz neutralizacji ładunków wybuchowych.
Podczas szkolenia poruszano m.in. kwestie związane z budową i składnikami improwizowanych ładunków wybuchowych, mechanizmami detonacji oraz skalą ich potencjalnych zniszczeń. Kluczowym elementem spotkania były jednak ćwiczenia praktyczne – uczestnicy przygotowali i zdetonowali symulowany ładunek umieszczony w pojeździe. Eksplozja pozwoliła z bliska ocenić zasięg rażenia oraz skutki wybuchu w realistycznych warunkach terenowych.
To właśnie tego typu działania pomagają lepiej zrozumieć zachowanie się materiałów niebezpiecznych i opracować skuteczniejsze procedury reagowania na zagrożenia. Każdy taki eksperyment to krok naprzód w zakresie ochrony życia i zdrowia obywateli oraz bezpieczeństwa funkcjonariuszy i służb ratowniczych.
Współpraca między światem nauki a jednostkami operacyjnymi Policji to model, który zdaje egzamin w praktyce. Teoretyczna wiedza chemików spotyka się z doświadczeniem funkcjonariuszy, tworząc realną wartość dodaną – szczególnie w sytuacjach kryzysowych, gdy liczy się każda sekunda i precyzja działania.




