Pogrom na Bukowej. GKS Katowice – Stal Rzeszów… 8:0! Gieksa walczy o Ekstraklasę

W sobotnim meczu przy Bukowej, GKS Katowice podejmował Stal Rzeszów. Dla GKS-u każde kolejne spotkanie to mecze o wszystko. Gieksa ma nadzieję, że zagra w barażach, które są bramą do Ekstraklasy! A ostatnia porażka GKS-u Tychy daje coraz większe na to szanse.
W meczu ze Stalą Rzeszów w składzie katowiczan dwie zmiany. Po absencjach spowodowanych kartkami wrócili Marcin Wasielewski oraz Oskar Repka. Natomiast w zestawieniu Stali aż pięciu młodzieżowców.
Spotkanie rozpoczęło się fantastycznie. Już w 1. minucie mocny strzał sprzed pola karnego Antoniego Kozubala dał GieKSie prowadzenie. Po 15 minutach na tablicy wyników było już 3:0 po trafieniach Sebastiana Bergiera i Mateusza Maka, którzy ograli obrońców i strzelali w prawy róg bramki Stali.
Dla Maka to był początek fantastycznych 13 minut, w trakcie których nasz doświadczony pomocnik strzelił klasycznego hat-tricka. W 44. minucie czerwoną kartkę za faul na Sebastianie Bergierze zobaczył Kamil Kościelny i w drugiej połowie goście z Rzeszowa musieli sobie radzić w dziesiątkę. GieKSa wracała do gry z pięciobramkowym prowadzeniem. Katowiczanie w drugiej części mieli wydarzenia na boisku pod kontrolą i rzadko dopuszczali Stal przed pole karne Dawida Kudły. W 63. minucie szóstą bramkę dla GKS-u strzelił Oskar Repka, po którego uderzeniu piłka odbiła się od obrońcy i całkowicie zmyliła Jakuba Raciniewskiego.
W 71. minucie fantastycznym strzałem popisał się Adrian Błąd, ale Raciniewski wybił na rzut rożny. W 75. minucie poprawił Mateusz Marzec, który idealnym strzałem umieścił piłkę w okienku bramki rzeszowian. Wynik w 87. minucie ustalił Jakub Arak wykorzystując dobre wejście w pole karne Mateusza Marca. Tak wysokiego zwycięstwa kibicu GKS-u nie oglądali przy Bukowej od wielu lat!
źródło: GKS Katowice