Przemycał mrówki z Chin. Są na kwarantannie!
- W dziecięcej zabawce sprowadzanej z Chin odkryto żywe mrówki. Blisko 120 owadów trafiło na kwarantannę.
Przesyłka została nadana w Chinach i miała trafić do odbiorcy na południu Polski. Z deklaracji celnej wynikało, że w środku znajduje się dziecięca zabawka o wartości kilku dolarów. Funkcjonariusze śląskiej Izby Administracji Skarbowej postanowili dokładnie sprawdzić zawartość opakowania.
Podczas rewizji celnej towaru odkryto, że w środku plastikowego bębenka ukryte zostały fiolki z żywymi mrówkami. Mundurowi doliczyli się 77 fiolek, które zawierały blisko 120 żywych mrówek. Nietypowa przesyłka została zatrzymana.
Funkcjonariusze KAS powiadomili o przesyłce z żywymi mrówkami Powiatowego Lekarza Weterynarii w Tarnowskich Górach.
Zgodnie z decyzją lekarza mrówki trafiły na kwarantannę.
Sprawą przemytu mrówek zajmą się funkcjonariusze śląskiej KAS. Warto wiedzieć, że przywóz żywych zwierząt spoza Unii Europejskiej podlega szczególnym rygorom. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych, kto przywozi zwierzęta z naruszeniem przepisów weterynaryjnych podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Dodatkowo za oszustwo celne grozi wysoka grzywny, kara pozbawienia wolności, albo obie te kary łącznie.
PM
Mat. Izba Administracji Skarbowej