Rozbark w barwach tradycji. Święcenie pokarmów w stroju ludowym

Wielka Sobota w Rozbarku to nie tylko czas zadumy i duchowego oczekiwania, ale też wyjątkowa okazja do kultywowania lokalnych tradycji. Od kilkunastu lat mieszkańcy dzielnicy Bytomia spotykają się w kościele pw. św. Jacka, by uczestniczyć w obrzędzie święcenia pokarmów — jednak nie tak, jak w większości parafii. Tu wierni przychodzą w tradycyjnych strojach rozbarskich, nadając ceremonii niepowtarzalny charakter i barwny klimat.
Tradycja z serca Górnego Śląska
Zwyczaj, który od 2012 roku jest nieodłącznym elementem wielkosobotnich uroczystości w Rozbarku, zrodził się z inicjatywy Piotra Mankiewicza — lokalnego pasjonata historii, założyciela Muzeum Chleba w Radzionkowie i miłośnika śląskiego dziedzictwa. To właśnie dzięki jego zaangażowaniu udało się wskrzesić tradycję noszenia stroju rozbarskiego, zwanego też bytomskim, jednego z najbardziej rozpoznawalnych ludowych ubiorów Górnego Śląska.
Jak co roku, także i w tę Wielką Sobotę, przypadającą 19 kwietnia, świątynia św. Jacka wypełniła się wiernymi w ludowych strojach. Z koszyczkami pełnymi świątecznych potraw, ozdobionymi gałązkami bukszpanu i haftowanymi serwetkami, mieszkańcy Rozbarku celebrowali swoje przywiązanie do tradycji – zarówno religijnej, jak i kulturowej.
Wielowiekowy obrzęd
Święcenie pokarmów sięga swymi korzeniami aż VII wieku, a chleb i jajka – symbole życia i odrodzenia – pojawiają się w zapisach liturgicznych od XII stulecia. Obrzęd znany był m.in. w rycie mediolańskim, rzymskim i starohiszpańskim. W Polsce pierwsze wzmianki o nim pochodzą z przełomu XIII i XIV wieku. Z biegiem wieków stał się on integralną częścią wielkanocnych obchodów w całym kraju.
Śląskie święconki – historia nieoczywista
Choć dziś trudno sobie wyobrazić Wielką Sobotę bez koszyczka pełnego świątecznych smakołyków, na Śląsku zwyczaj ten wcale nie miał długiej tradycji. Przed 1945 rokiem był znany głównie w szlacheckich dworach, a w niektórych regionach – jak Kaszuby – tylko zamożniejsi mieszkańcy przywozili proboszcza furmanką, by poświęcił jedzenie. Upowszechnienie święcenia pokarmów na Śląsku nastąpiło dopiero w latach 70. i 80. XX wieku, głównie dzięki migracjom ludności z centralnej Polski.
Rozbarskie stroje, rozbarska duma
To, co czyni rozbarską uroczystość unikalną na skalę kraju, to właśnie odwaga w pielęgnowaniu lokalnych tradycji i duma z dziedzictwa przodków. Ubrani w haftowane gorsety, aksamitne kamizelki i szerokie spódnice mieszkańcy nie tylko święcą pokarmy, ale i podtrzymują pamięć o swoich korzeniach.
Fot. Grzegorz Goik/UM w Bytomiu