Sceny grozy rozegrały się w środę około godz. 19 przy ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej. Pieszy, który przechodził przez wiadukt w pewnym momencie wszedł na barierkę i zeskoczył!
Upadek z około 7 metrów na beton i fakt, że tą trasą ciągle jeżdżą samochody miał utrzymywać go w przekonaniu, że pożegna się z życiem. W tym samym czasie nadjechał jednak autobus. Mężczyzna najpierw runął na jego dach, a dopiero potem osunął się na jezdnię.
Na miejsce natychmiast przybyły wszyscy służby ratownicze. Droga w kierunku Katowic została całkowicie zablokowana. Rozstawiono parawan i udzielano mężczyźnie pierwszej pomocy. Tylko dzięki temu, że autobus zamortyzował siłę upadku, mężczyzna nie zginął na miejscu.
fot. Waszym Okiem Radio Bielsko
