System SUW 2000 – innowacja w kolejnictwie, która ułatwiła podróże między Polską a Litwą
Jak wiadomo, nasi wschodni sąsiedzi mają szerszy rozstaw szyn kolejowych niż w Polsce. To powoduje szereg problemów technicznych przy uruchamianiu międzynarodowych połączeń kolejowych. W trakcie trasy trzeba bowiem zmieniać zestawy kołowe wagonów z węższych na szersze lub odwrotnie. Przed II wojną światową radzono sobie z tym, stosując przesiadki. Na przykład podróżni korzystający z prestiżowego pociągu Nord Express, jadącego z Paryża przez Berlin i Warszawę, na stacji granicznej w Stołpcach przesiadali się do pociągu radzieckiego, który poruszał się po szerokim torze.
Po wojnie zrezygnowano z przesiadek, a w przypadku połączeń do Kijowa, Moskwy czy Wilna na stacjach granicznych wymieniano wózki w wagonach. Na trasie do Wilna wymiana odbywała się w Kuźnicy Białostockiej. Jednak po wejściu Polski i Litwy do Unii Europejskiej zdecydowano, że pociąg „Balti” z Warszawy do Wilna powinien kursować przez Sokółkę, Suwałki i stację graniczną w Mockavie, omijając Grodno i Białoruś.
Wynalazek inżyniera Suwalskiego
Pomimo że trasa była gotowa, brakowało odpowiedniego zaplecza technicznego do wymiany wózków wagonów. Jednak zamiast tego, zaczęto myśleć o możliwości wprowadzenia wagonów sypialnych oraz z miejscami do leżenia, które miałyby możliwość automatycznej zmiany rozstawu kół w zależności od toru, po którym się poruszają. Tutaj z pomocą przyszedł wynalazek inżyniera Ryszarda Suwalskiego – system SUW 2000. Pozwalał on na automatyczną zmianę rozstawu kół na specjalnie przygotowanym torze przestawczym.
Na nowej trasie z Warszawy do Wilna takie stanowisko znalazło się w Mockavie (po polsku Maćkowie). Dzięki temu wynalazkowi, czas przejazdu przez granicę skrócił się z 140 minut do zaledwie 30.
Dalsze losy pociągu „Balti”
Choć system SUW 2000 się sprawdził i nocny pociąg z Warszawy do Wilna kursował przez kilka lat, z czasem został uznany za mało frekwencyjny. W okresie przejściowym, zanim nastąpił boom na połączenia kolejowe, pociąg zastąpiono autobusem, a wagony z systemem zmiennym odstawiono.
Dziś do Litwy można dojechać z Krakowa przez Warszawę, ale połączenie wymaga przesiadki w Mockavie, gdzie pasażerowie przesiadają się z pociągu polskiego na litewski.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W portalu Dwa Kwadranse każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach z regionu. Bądź na bieżąco! Obserwuj Dwa Kwadranse na Facebooku, Instagramie, platformie X oraz TikToku.