Tytuł Mistrza Polski zostaje w Katowicach!!!

GKS Katowice pewnie zmierzał do wywalczenia drugiego z rzędu tytułu Mistrza Polski. W czwartek nie dał szans konkurentowi z Tychów, wygrywając 5:2. Finały odbywały się systemem do czterech zwycięstw – stan końcowy… 4:0 dla Katowic.
Już po dwóch pierwszych meczach w fazie finałowej było jasne, kto tu rozdaje karty. GKS Katowice wygrał oba spotkania wyjazdowe w Tychach i u siebie byt mocnym faworytem. W ostatnim meczu też było sporo emocji, ale ostatecznie wynik nie był zagrożony.
Katowiczanie zdominowali pierwszą tercję oddając trzy celne strzały do bramki tyszan. W drugiej tercji nie padł żaden gol, ale w katowickiej „Satelicie” zawrzało w trzeciej części spotkania. Najpierw bramkę na konto Tychów zdobył Ondrej Šedivý. Dwie minuty później Bartosz Fraszko zdobył czwarty punkt dla gospodarzy, a już trzydzieści sekund później trafny strzał do bramki rywala oddał Bartłomiej Jezierski. Spotkanie podsumował Grzegorz Pasiut, strzelając gola w ostatniej minucie spotkania.
W trzech pierwszych spotkaniach katowiczanie wygrali 3:1, 2:1 oraz 5:2. Złoty medal dla GKS-u Katowice, prowadzonego przez trenera Jacka Płachtę, oznacza obronę mistrzowskiego tytułu wywalczonego przed rokiem. Na tamten sukces GieKSa musiała czekać 52 lata. W sumie hokejowa drużyna z Katowic ma na koncie osiem tytułów mistrza kraju (1958, 1960, 1962, 1965, 1968, 1970, 2022, 2023) co oznacza, że w klasyfikacji wszechczasów awansowała na 4 miejsce, wyprzedzając Unię Oświęcim. W dorobku GKS Katowice oraz Górnika Katowice, który w 1964 roku został włączony do wielosekcyjnego Górniczego Klubu Sportowego Katowice znajduje się również 10 srebrnych medali oraz 10 brązowych.
Zakończony sezon był niezwykle wymagający dla GKS-u. Katowiczanie grę w PHL łączyli z występami w Hokejowej Lidze Mistrzów. Jako debiutant w tych rozgrywkach zdołali odnieść historyczne zwycięstwo nad szwajcarskim ZSC Lions Zurych. Sukces przyniósł także jesienny mecz o Superpuchar Polski. Dzięki wygranej aż 7:1 z Cracovią, GKS po raz pierwszy w historii sięgnął po to trofeum.
Do fazy play-off PHL GieKSa przystępowała po zajęciu czwartego miejsca w sezonie zasadniczym. W 40 meczach tego etapu rozgrywek GKS zgromadził 77 punktów. Na etapie ćwierćfinałów i półfinałów GieKSa musiała stoczyć długie, siedmiomeczowe serie (gra się do 4 wygranych spotkań) z JKH GKS-em Jastrzębie, a następnie z Comarch Cracovią. Na zwycięstwo w finale potrzeba było tylko czterech meczów, co pozwoliło fetować mistrzostwo GKS-u Katowice, blisko 1200 kibicom zgromadzonym w Satelicie oraz pozostałym, którzy przyszli świętować z drużyną przed Spodkiem.
Mistrzostwo Polski oznacza także, że GKS Katowice wywalczył prawo do gry w Pucharze Kontynentalnym, w którym w 2019 roku zajął trzecie miejsce.







fot. UM Katowice/GKS Katowice