Uwaga na jeże! RDOŚ w Katowicach apeluje o ostrożność podczas jesiennych porządków
Jesień to czas, gdy nasze ogrody tętnią pracą – grabienie liści, porządkowanie rabatek i przygotowania do zimy. W tym zgiełku łatwo zapomnieć, że to właśnie teraz wiele zwierząt szuka schronienia na chłodniejsze miesiące. Wśród nich są jeże – mali, kolczaści sąsiedzi, którzy często wybierają sterty liści na swoje zimowe domki.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach przypomina: nie każda kupka liści to tylko odpad ogrodowy. Może to być czyjś dom – i to taki, od którego zależy przetrwanie zimy. Dlatego, zanim sięgniemy po grabie czy dmuchawę, warto rozejrzeć się dokładniej.
Zimowy sen z kolcami
Jeże zaczynają szukać miejsca na hibernację, gdy temperatura powietrza spada poniżej 15°C. Wcześniej gromadzą zapasy tłuszczu, które pozwolą im przetrwać kilka miesięcy bez jedzenia. Jeśli zostaną obudzone w środku zimy – np. podczas późnych porządków w ogrodzie – mogą nie zdążyć znaleźć nowego, bezpiecznego schronienia. Dla wielu z nich oznacza to śmierć.
W Polsce żyją dwa bardzo podobne gatunki: jeż wschodni, występujący w całym kraju, oraz jeż zachodni, spotykany głównie na zachodzie Polski. Oba są objęte częściową ochroną prawną. Oznacza to, że nie wolno ich łapać, przetrzymywać ani niszczyć ich kryjówek.
Jeż – sprzymierzeniec ogrodnika
Choć prowadzą nocny tryb życia, jeże często zaglądają do naszych ogrodów, parków i zieleńców. Warto pozwolić im zostać na dłużej – z pożytkiem dla nas samych. Te sympatyczne ssaki żywią się owadami, larwami i ślimakami, skutecznie ograniczając liczbę nieproszonych gości w ogrodzie.
Jeśli zauważymy, że jeż próbuje się zagnieździć w naszym ogrodzie, nie płoszmy go. Można mu pomóc, zostawiając w rogu ogrodu stertę liści, gałęzi lub ustawiając specjalny domek dla jeży – dostępny w wielu sklepach zoologicznych.
Ciche ofiary dróg i ognisk
Miejskie życie nie jest dla jeży łatwe. Największym zagrożeniem pozostają samochody – zwłaszcza nocą, gdy zwierzęta wychodzą na żer. Warto więc zwolnić, przejeżdżając w pobliżu parków i ogródków działkowych.
Kolejnym niebezpieczeństwem jest wypalanie traw i spalanie liści. W takich ogniskach giną nie tylko jeże, ale też wiele innych drobnych zwierząt. Zagrożeniem bywają również niezabezpieczone wykopy, studzienki czy siatki ogrodowe, w które jeże potrafią się zaplątać.
Jak pomóc rannemu jeżowi
Jeżeli znajdziesz jeża rannego, osłabionego lub aktywnego w czasie mrozów, nie zostawiaj go bez pomocy. Skontaktuj się z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt – ich lista dostępna jest na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Specjaliści ocenią stan zwierzęcia i zapewnią mu odpowiednią opiekę.

