80. rocznica tragedii w Gnaszynie

24 kwietnia, minęło dokładnie 80 lat od tragicznych wydarzeń, które wstrząsnęły społecznością Gnaszyna. W 1944 roku niemiecki okupant dokonał tam brutalnej egzekucji, wykonując na oczach mieszkańców pokazowy akt terroru, w wyniku którego stracono 10 zakładników.
Społeczność, jak co roku, złożyła hołd pamięci zamordowanych. W uroczystościach uczestniczyli między innymi wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego, Stanisław Gmitruk, oraz naczelnik Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Częstochowie, Robert Jasiak. Towarzyszyła im asysta funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Pod pomnikiem i krzyżem, które stanowią symboliczne miejsca upamiętnienia, złożono wiązanki kwiatów, a zapalono także znicze.
Organizację uroczystości podjął się Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 6. Dyrektor placówki, Piotr Włoczek, został uhonorowany podziękowaniami za zaangażowanie w przygotowanie tego ważnego wydarzenia.
Zbrodnie dokonane przez hitlerowskich oprawców dotknęły zwykłych Polaków. Tego tragicznego dnia, 24 kwietnia 1944 roku, około godziny 10, Niemcy przyprowadzili do Gnaszyna 10 mężczyzn, prawdopodobnie wcześniej więzionych w Lublińcu.
Na wzgórzu wzniesiono szubienicę, a około 2 tysiące osób z różnych miejscowości, w tym także z Gnaszyna (które wówczas nie należało jeszcze do Częstochowy), zostało zgromadzonych na miejscu egzekucji.
Nikt spośród zgromadzonych nie znał tożsamości skazańców. Egzekucję nadzorował szef mundurowej policji w Blachowni, Mathias Christiansen, który groził, że każdy, kto nie podporządkuje się niemieckim zarządzeniom, spotka los zakładników.
Mężczyźni zostali powieszeni w akcie zemsty za to, że nikt z miejscowej społeczności nie wskazał Niemcom osób udzielających pomocy polskiemu ruchowi oporu.
Fot. UM w Częstochowie/Łukasz Kolewiński